Na włosy i ich kondycję wpływa wiele czynników zewnętrznych, jak i wewnętrznych. Ogromny wpływ na to mają hormony. Wiele osób z chorobami tarczycy narzeka na kondycję skóry, paznokci i włosów. Choroba ma bowiem wpływ na wypadanie włosów, matowienie oraz ich złe odżywienie. Rola hormonów na strukturę i kondycję włosów jest bardzo istotna. Dowiedziono na podstawie licznych badań, że androgeny powodują łysienie u kobiet i mężczyzn, a estrogeny decydują o wzroście włosa. Z kolei prolaktyna decyduje o ich wypadaniu, natomiast hormon PTH (parathormon) i ACHT stymuluje wzrost włosów, a inny glikosteroid działa hamująco na wzrost włosów (ale jest stosowany w dermatologii do leczenia łysienia).
Niedoczynność tarczycy to niedobór hormonów, co może być przyczyną tego, że włosy są przesuszone, łamliwe i matowe, a wypadanie włosów nie jest nagłe lecz stanowi proces rozłożony w czasie. Włosy chorej osoby są coraz bardziej słabe, ponieważ są źle odżywiane. Zupełnie innym procesem jest nadczynność tarczycy. W takich przypadkach wygląd włosa jest także nienaturalny i patologiczny. Są one pokryte dodatkową warstwą, która połyskuje i przypomina wosk. Nadczynność także wywołuje wypadanie włosów, co ma związek z immunoglobuliną, która powstaje w tarczycy. Hormon powoduje, że metabolizm jest szybszy, a to z kolei skraca cykl życia włosa. Przy nadczynności tarczycy bardzo często pojawia się łysienie ogólne oraz tzw. łysienie plackowate. Zaleca się zatem, by zmiany jakie zauważa człowiek w wyglądzie swoich włosów oraz towarzyszącym im innym objawom, były częściej badane właśnie pod kątem chorób tarczycy.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz